Korzystanie z tego serwisu bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Można zablokować zapisywanie plików cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Cookies to pliki tekstowe, które są zapisywane na dysku urządzenia końcowego użytkownika podczas korzystania z serwisu, używane przez serwer do rozpoznania urządzenia użytkownika, lub użytkownika.
Start Kultura Zuzanna Ostafin - Poezje 1
PDF Drukuj Email

                                                 LATO

 

Obsypało nas lato
Czerwonymi czereśniami,
Dziękujemy ci lato za to
Chodź dalej na wędrówkę z nami.

 

To już wakacje, wolny czas
Gorące słońce mocno przygrzewa,
Do swego cienia zaprasza las
Pod wielkie liściaste drzewa.

 

Tu znajdziesz odpoczynek,
Pyszne, słodkie jagody
Nazbierasz dzban pełen malinek,
Zobaczysz strumyk szumiącej wody.

 

A dalej- łany zbóż, pełne złocistych kłosów,
Przystrojone czerwonymi makami,
Wiatr kołysze nimi w niezwykły sposób
Niczym morze swoimi falami.

 

Tu są ogrody pięknie ukwiecone
Barwnymi różami i goździkami
Lilie i fiołki są przystrojone
Kolorowymi motylami.

 

A tutaj jeziora nas zapraszają
Gorące plaże i woda,
Dzieci radośnie się w niej pluskają
Nie odchodź lato, tak ciebie szkoda.

 

                                                                            Zuzanna Ostafin

 

                                           ŁZY TĘSKNOTY

 

Płacze deszcz kroplami łez

A ja stoję samotna przy oknie

I świat jest taki szary

I cały w deszczu moknie.

 

Przytulam twarz do zimnej szyby,

A po policzkach spływają mi łzy

I płaczę razem z deszczem

I myślę- co robisz Ty?

 

Dlaczego jesteś tak daleko?

Ja teraz Cię potrzebuję,

Przykładam palec do mokrej szyby

I łzami serce dla Ciebie maluję.

 

                                         Zuzanna Ostafin

 

 

          O MIŁOŚCI

 

Jak pięknie jest kochać,

Jak cudownie jest być kochanym,

Gdy po nocach nie musisz szlochać,

Że znów obudzisz się sam nad ranem.

 

Delikatny dotyk Twych dłoni,

Aksamitne muśnięcie warg,

W Twych ramionach jak w morzu toni

Odpływam w cudowny świat.

 

Miłość to coś wspaniałego,

To najpiękniejszy dar,

Miłość to coś niezwykłego,

To niezapomniany czar…

 

               Zuzanna Ostafin

 

 

 

          POCAŁUNEK

 

Delikatny jak skrzydła pięknego motyla,

Który usiadł na czerwonym maku,

Aksamitny jak płatki róży,

Które dodają mu smaku,

Cudowny, niezapomniany

Najpiękniejszy podarunek,

Słodki, najsłodszy

Twój pocałunek…

 

               Zuzanna Ostafin

 

                     POMOCNE RĘCE

 

Jesteśmy tak blisko siebie
Choć nawet o tym nie wiemy
Niekiedy potrzebuję Ciebie,
Aby wyrzucić swoje problemy.

Wyciągnij wtedy pomocne swe ręce
I przytul mnie mocno do siebie,
Ja ofiaruję Tobie w podzięce
Modlitwę i miłość do Ciebie.

A wówczas z oczu moich
Popłyną łzy radości,
Bo wiem, że w objęciach Twoich
Odnajdę dużo miłości.

Dziękuję mój Przyjacielu
Za Twoją pomoc, za Twe czułe serce
Takich Przyjaciół chciałabym mieć wielu,
Ale czy znajdę ich więcej?

Dla Ciebie jest nie ważne, że nie widzę czy nie chodzę,
Jesteśmy potrzebni dla siebie
Kroczymy po tej samej drodze
Ty jesteś dla mnie- ja jestem dla Ciebie.

Podajmy więc sobie ręce
Niech uśmiech rozjaśni nam buzie,
Czego od życia możemy chcieć więcej
Skoro żyją wśród nas tacy ludzie.

 

                                                                          Zuzanna Ostafin

 

 

 

                                     PROMIENIE SŁOŃCA

 

Ciepłe promyki słońca

Zbudziły nowy dzień,

Ogrzały błękitne niebo

W strumyku skąpały się.

 

Przejrzały się w kropelkach rosy

Wiszących na źdźbłach trawy

Błyszczące, migocące

Ruszyły dalej bez obawy.

 

Pobiegły do stokrotek

Budząc je ze snu,

Rozchyliły delikatne ich płatki,

Potem musnęły gałązki bzu.

 

Połaskotały skowronka,

By zaczął pięknie śpiewać,

Ogrzały skrzydła motyli,

By pofrunęły wysoko do nieba.

 

A gdy już wszystko zbudziły

Malując uśmiech każdemu,

Do słonka powróciły,

By nieść radość światu całemu.

     

             Zuzanna Ostafin

 

 

 

          PROŚBA

 

Nasze życie przemija szybko,

Jak rzeka płynie czas,

Pozostawimy po sobie wszystko,

Gdy na tym świecie nie będzie nas.

 

I dom rodzinny zostanie

I fotel, w którym książki czytano,

Zielony ogród jak malowanie

I Ci, których tak bardzo kochano.

 

Życie człowieka przemija szybko,

Więc proszę Was kochani

Zróbcie dla siebie wszystko,

By nigdy się nie ranić.

 

Niech proste słowo- przepraszam

Nie będzie jak łyk octu,

Nauczcie się wybaczać

Tak zwykle, tak po prostu.

 

Niech z oczu waszych nie płyną łzy rozpaczy,

Lecz łzy szczerej radości

Czy potraficie sobie wybaczyć

Na rzecz pięknej miłości?

 

Miłość zwycięży wszystko,

Życiowe wichry i burze

Od Was zależy tylko,

Czy oset zechcecie zamienić w piękną różę.

 

                    Zuzanna Ostafin

 

 

 

          WIOSNA

 

Przystrojona polnymi kwiatami

Nareszcie przyszła piękna i radosna,

We włosach z żółtymi kaczeńcami

Tak- to już wiosna!

 

Przebiśniegi białe główki wychyliły

I nisko się kłaniają,

Bociany z ciepłych krajów powróciły

I swym klekotem wiosnę witają.

 

Słońce mocniej przygrzewa,

Zwierzęta obudziły się z zimowego snu,

Zielone listki wypuściły drzewa

I żółty motyl usiadł na gałęzi bzu.

 

Mały skowronek cudnie śpiewa

I wszystko do życia się budzi,

Piękny śpiew ptaków płynie do nieba

I miłość zapanowała wśród ludzi.

 

                    Zuzanna Ostafin

 

 

 

                           ŻYCIE JAK PORY ROKU

 

Wiosną budzi się nowe życie,

Skowronek zaczyna pięknie śpiewać,

Słońce przez otwarte okna wlewa radość,

W zielone listki przystroiły się drzewa.

 

Wiosną są nasze dzieci,

Te małe i większe aniołki,

Co niosą radość każdego dnia

Jak rozkwitające tulipany i fiołki.

 

Lato rozsypało róże dookoła

Częstuje w Okół słodkimi poziomkami,

Roznosi zapach kwiatów, traw i zbóż

Opala ciała słonecznymi promieniami.

 

Latem jest nasza młodość

Pierwsza miłość, zauroczenie

Potem ślub i rodzina,

Szczęście, radość, spełnione marzenie.

 

Jesienią liście z drzew spadają,

Robi się szaro i smutno dookoła

Deszcz płacze kroplami łez,

A wiatr coś niezrozumiałego woła.

 

Jest jesień starszego człowieka,

Czas zadumy, czasem samotności zapomnienia,

Szkoda, że życie płynie tak szybko

Jak woda z górskiego strumienia.

 

I przyszedł czas na zimę,

Po nosach szczypie nas mróz

Śnieg otula wszystko dookoła,

Niestety to zima nastała już.

 

Jest też zima w życiu człowieka

Niechciana, cierpiąca, zapłakana,

Bo wiemy, że już przyszedł czas

By odejść do domu naszego Pana.

 

                            Zuzanna Ostafin

 

 

 

 

Aktualnie

Naszą witrynę przegląda teraz 152 gości 

Statystyki

Użytkowników : 13
Pozycje : 947
Zasoby : 8
Odsłon : 5237843

Autor strony i administrator: Adam Paluch www.adasko.ovh.org. Administrator: Piotr Sęk